Książka odsłaniająca niewygodną prawdę na temat śmierci ks. Jerzego Popiełuszki i jej prawdziwych sprawców!W 2014 r. minęła 30. rocznica śmierci ks. Jerzego Popiełuszki. Obchodzono ją bez wielkiego rozgłosu, a najbardziej zwracało uwagę to, że wspominając męczeństwo kapelana Solidarności, odwoływano się do ustaleń zafałszowanego śledztwa i zmanipulowanego procesu toruńskiego. Według tych ustaleń ks. Jerzy zginął w noc uprowadzenia, 19 października 1984 r., zamordowany przez porywaczy.Na podstawie analizy 1100 stron odtajnionych dokumentów, licznych książek i kilku relacji dr Tadeusz Kisielewski wykazał jednak, że prawdziwa jest nieoficjalna wersja, iż ks. Popiełuszko został zamordowany sześć dni później, gdy porywacze byli już w areszcie. Szczegółowa analiza politycznych okoliczności uprowadzenia i śmierci ks. Jerzego doprowadziła go zaś do wniosku, że inspiratorem zbrodni była Moskwa.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dobrawa wie, że jej przyszły mąż Mieszko to zatwardziały poganin i masowy morderca. Nie ma wyjścia. Dla dobra swojego rodu wyrusza do dzikiego kraju Piastów.
Oda musi opuścić klasztor, by zostać żoną słowiańskiego barbarzyńcy, odpowiedzialnego za śmierć jej bliskich i przyjaciół. W Poznaniu czeka ją wyłącznie pogarda. A jednak to ona zbuduje podwaliny polskiego imperium.
Emnilda jest panią życia i śmierci swoich poddanych. Aby Europa utonęła w morzu krwi wystarczy jej jedno słowo. nie zawaha się je wypowiedzieć dla korzyści własnej i swojego syna
Przyszło im żyć w czasach, gdy panowało tylko jedno prawo - prawo silniejszego. Znalazły się w kraju rządzonym przez brutalnych władców, których całym życiem były podbój i mord. Stanęły u ich boku, a gdy nadeszła odpowiednia chwila, same sięgnęły po ster polityki.
Dla dobra rodu, swoich dzieci i dla władzy nie wahały się użyć trucizny czy sztyletu. Przekupstwo, podstęp, nawet własne ciało - każdy sposób był dobry, jeśli pozwalał im realizować zamierzone cele. Polskie władczynie. Żelazne damy.
UWAGI:
Bibliogr. s. 412-420. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Degeneracja mediów III RP, zwłaszcza tzw. całodobowych programów informacyjno-publicystycznych w telewizji i radiu, sięgnęła szczytu. To już w ogóle nie jest dziennikarstwo. To jest, jak ktoś celnie ujął, "przemysł przykrywkowy", którego pracownicy, czy to z głupoty i niekompetencji, czy z partyjnego zaangażowania, czy po prostu z powodu swej sprzedajności, zamiast informować opinię publiczną, odwracają jej uwagę od spraw ważnych.
Niepokorny zestaw felietonów dla każdego Polaka. Publicystyka ostra jak brzytwa.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni